wtorek, 8 kwietnia 2008

Się dzieje :)

Bez ogródek powiem, że jestem zmęczony. Roszady w sieci zaj..... niesamowite, zmiany umów, przeadresowania, zamiany łączy (tak, jestem adminem sieci jakby ktoś nie wiedział, a mało osób wie ;] ) marudzący klienci informujący że "przez 2 minuty internet nie działał, co się dzieje, za co ja płacę!", jeżdżenie z miasta do miasta żeby z developerem ustalić warunki umowy na zasilenie budynku w łącze, gówniane drogi, korki, deszcz, mgły, zimno.... !!!! ja chyba w końcu oszaleję! No, tak się przedstawia dotychczas kwiecień i wygląda na to że tak też się ten miesiąc skończy :) Maj natomiast przyniesie wytchnienie i ulgę. A przynajmniej tego bym sobie życzył, bo tak już jest że gdy człowiek poradzi sobie z jednym problemem, natychmiast wyskakuje nowy o wiele bardziej upierdliwy. Prawo Murphy'ego. Od szaleństwa powstrzymuje mnie jedynie piękniejsza połowa :-)

A i byłbym zapomniał, szyja mnie boli, o! To się w końcu wyżaliłem!

A wogóle od dłuższego czasu polowałem na urządzenie, które zastąpi mi telefon i Pocket PC. Wymagania takie, że musi mieć bluetooth, wifi, wbudowany odbiornik GPS, GSM ofcoz ;] Przez długi czas nie mogłem dorwać takiego urządzenia w kwocie poniżej 1000 PLN (strasznie drogie zabawki) aż w końcu trafiłem na XDA Orbit firmowane przez angielskie O2. Dałem za to 790 PLN i musze powiedzieć, że... CZAD! mniejsze od poprzedniego PPC (ekran 2.8 " zamiast 3.5 ") i o ironio... szybsze O_o (procek 2x wolniejszy, tam był 400 MHz). W każdym razie zadowolony jestem bardzo bardzo, bateryjka trzyma 3 dni przy intensywnym użytkowaniu no i najważniejsze, wszystko działa bez zarzutu :)

Dobra, to by chyba było na tyle. A! Jeszcze kupiłem sobie SKIF'a >:-) fajnie się rozwala butelki, tylko potem trzeba posprzątać pozostałości wojny :D Teraz niech się sroki i wiewiórki strzegą. Nie będzie podjadania wiśni i orzechów!

pzdr
kamil

wtorek, 25 marca 2008

Nowe wcielenie galerii?

A jakiś czas temu byliśmy na Gradowej Górze cykać fotki i dzisiaj mój zacny kolega Slowman zaskoczył mnie taką oto galeryjką. Nie powiem, jest mi bardzo miło i podoba mnie sie to :P

pzdr
szastan

niedziela, 16 marca 2008

no no no

nooo, troszkę się wydarzyło od ostatniego wpisu...

przede wszystkim skończyłam swoje 18 latek :> (kolejne, ale ciiii)

dwa dni po tym po raz pierwszy w życiu leciałam samolotem :) a wszystko z powodu szkolenia w Wawie ;)

wystartowaliśmy w poniedziałek, 1otego marca, o 18:30 z Rębiechowa a wylądowaliśmy o 19:40 w Wawie :) a tam już czekało na mnie moje Kochanie, które zdecydowało się na podróż punciakiem... każdy miał swój pierwszy raz :P

lot był świetny! mimo, że miałam do dyspozycji tylko jedno małe okienko - samolot bagażowy, pracujący dla mojej firmy, udało mi się porobić kilka fotek i nagrać filmik z lądowania - Wawa z lotu ptaka i na dodatek po zmroku jest niesamowita... światła, budynki, PeKiN, ulice, samochody... gra świateł, ulice, samochody... rewelacja!


wracaliśmy od razu po moim szkoleniu, we wtorek, ale już puntem :) i to na dodatek wieczorem... następnego dnia marzyłam tylko o wyspaniu się... a tu jeszcze do pracy trzeba było... :P

a dziś moje Kochanie zasmarkane siedziało cały dzień w domku, a ja dotrzymywałam towarzystwa... mężczyzna z katarem i gorączką potrafi doprowadzić do rozpaczy... marudzi, zrzędzi... jęczy... w końcu katar to śmiertelna choroba... ale i to ma swój urok :D

oby jutro było lepiej....
;]

poniedziałek, 18 lutego 2008

Jak mi się nie chce....

iść do pracy :D Zamówiłem lapka, IBM ThinkPad X61 Tablet, niestety sprzęt jest dostępny tylko na zamówienie, więc przyjdzie czekać jeszcze na niego do piątku lub do poniedziałku :( A ciśnienie jak zwykle jest potężne ;] Anyway, znowu z ekipą GdMoto pojechaliśmy pofotografować miasto nocą, tym razem trafiliśmy na Gradową Górę. Musze powiedzieć, że pogoda mocno nam przeszkadzała, toteż zdjęcia nie wyszły wspaniale, ale może komuś się spodobają :) Jedno ciekawe miejsce zostało uwiecznione, a mianowicie podwórko na którym się pan Tusk wychował, oto ono:















Także to podwórko zostało Premierowi Tuskowi wypomniane, bo przecież z takiej okolicy może jedynie kłamca i oszust wyrosnąć... Pogratulować panie Kaczyński, choć w sumie nie jestem zaskoczony taką wypowiedzią, już dawno się poznało kto w sferze politycznej klasę ma, a kto jej nie posiada.

Anyway, kilka zdjęć wybranych jeszcze wrzucam poniżej, może się Wam spodobają :)




tu kolory i oświetlenie są oczywiście przesadzone, ale uważam że wyszła fajna pastela ;]













niedziela, 3 lutego 2008

Kamienna Góra nocą (Gdynia)

Znów dałem sie wyciągnąć na nocne focenie, tym razem w miejsce zwane Kamienną Górą w Gdyni, skąd rozciąga się wspaniały widok na Skwer Kościuszki, marinę, port w Gdyni oraz na kilka innych miejsc :)
Wyniki przedstawiam poniżej, w postaci kilku zdjęć ze zbioru wykonanego podczas wypadu :)




sobota, 2 lutego 2008

niespodzianki

jak to jest, że robienie niespodzianek jest takie wciągające i wnerwiające zarazem... wciągające gdy wpadnie się na pomysł co?, a wnerwiające, gdy wie się, że niespodzianka jest szykowana dla siebie.... i czas wtedy strasznie się ślamazarzy....

dlaczego o tym mówię?

bo szykuję niespodziankę i wiem, że niespodzianka jest szykowana dla mnie.... a dopiero w piątek się dowiem!!!! grrrrrrrrr

pierwszy post drugiej autorki ;]

snuję rozważania, jak będzie wyglądał ten blog za rok i co ma sie w nim znaleźć ;]